Zdążyłam na Dzień Dziecka z uszyciem podusi minky oraz misia Tadzia. Obdarowany został mój synek. Tadzik mu się spodoba, podusia spoczęła w pokoiku. A ja cieszyłam się jak dziecko widząc jak misiu się spodobał.
Oraz zaległy przepiśnik dla mojej mamy.
Ale fajnie,że do Ciebie trafiłam:)Piękne prace:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńO a tu zielony! Super! :)
OdpowiedzUsuńPoducha z misiem w radosnym kolorze :)
OdpowiedzUsuń