sobota, 21 maja 2011

Moja sówka mądra główka..

Kubuś kończy dziś 4 miesiące. Oj jak wyczekane przez nas bo wszyscy mówili że wtedy problemy z brzuszkiem się kończą i tfu tfu tfu ale skończyły się:) oby na dobre. Właśnie patrzę na moją "kruszynkę" ważącą nieco ponad 8kg i tak sobie dumam jakie to szczęście mieć takiego szkraba.
Dziś ważny dzień bo tato został na 4 godziny sam i świetnie poradził sobie z malutkim. a ja jestem zszokowana bo przerwy między karmieniami dochodzą nawet do 4 godzin. Kto by pomyślał... początkowo karmiłam co godzinę...
Kubuś drugą drzemkę dziś zasnął sam, bez karmienia..tak po prostu przyszła pora i malutki odpłynął.
Nie mogę się napatrzeć na niego.
Moja uwaga...nie gotujcie gryzaków bo wam się zdeformują i roztopią... można wyparzać...tym samym muszę kupić nowe gryzaki;/
Photobucket

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz