sobota, 14 maja 2011

to już

Kubuś waży 7 600kg i mierzy 68cm. Jest słodkim dzieciaczkiem i na szczęście kończą się już problemy z brzuszkiem. Każdy dzień przynosi nowe umiejętności i spostrzeżenia. Wczoraj na przykład Kuba po raz pierwszy złapał świadomie zabawkę obiema rączkami, a dziś zaczął piszczeć z zadowolenia:) Absolutnie wszystko teraz trafia do buzi, niekiedy w szale smakowania, co wygląda bardzo śmiesznie. Zalecenia zewsząd nt leżenia na brzuszku wypełniamy a skutkuje to tym że bardzo już pewnie leży i obserwuje co dzieje się wokoło. nasz salon wygląda jak koszary dziecięce, na środku mata , puzzle podłogowe, leżaczek... i tak dalej:)
Kąpiele to czysta przyjemność, zaczynam zawsze od masażu a to powoduje że Kuba uśmiecha się i czeka tylko aby zanieść go do wanienki. uroczy jest jego szczerbulkowy uśmieszek.
Od paru dni dopiero , gdy go uśpię... wychodzę z łóżka:) dotychczas zasypiałam razem z nim. Co też było bardzo słodkie.
Uwielbiam go nosić ale taki klocuś teraz się zrobił z Kuby że stacjonarnie się przytulamy:)
Photobucket
Photobucket

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz